Publiczne przedszkola i żłobki w Stalowej Woli nie zostaną otwarte w dniu 6 maja

Jedynie 15% rodziców zgłosiło chęć posłania swoich dzieci do przedszkoli w tym
okresie. Spośród 1499 dzieci zostało zgłoszonych 226 dzieci w 13 przedszkolach na
terenie miasta. W szkolnych oddziałach przedszkolnych chęć udziału w zajęciach
zgłosiło tylko 9 spośród 180 wszystkich dzieci. W dwóch żłobkach spośród 185 dzieci
zostało zgłoszonych 65 dzieci. Ankieta była przeprowadzona wśród rodziców przez
każdą placówkę.

– Od samego początku epidemii podejmuję decyzje, które maksymalnie mają zwiększyć
bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Stalowej Woli. Wspólny wysiłek i poświęcenie,
odpowiedzialność mieszkańców oraz zachowywanie zasad separacji przynosi dobre
efekty. Niestety nasz powiat był miejscem wielu ognisk koronawirusa, a liczba
zakażonych jest jedną z większych w województwie podkarpackim. Podejmując taką
decyzję trzeba zważyć wszystkie okoliczności, głos rodziców, pracowników placówek
oraz sytuację epidemiczną w naszym najbliższym otoczeniu – mówi Lucjusz Nadbereżny
prezydent miasta Stalowej Woli.

Jednocześnie nie można przejść obojętnie wobec zmartwienia rodziców, którzy
ze względów zawodowych potrzebują pomocy i opieki nad dziećmi. W związku z tym
rozważane jest ograniczone otwarcie przedszkoli. Nastąpi to nie wcześniejniż od dnia 18
maja zapewniając opiekę tylko dla dzieci, których rodzice ze względów zawodowych nie
mogą zostać z dziećmi w domu. Otwarcie żłobków odbędzie się w drugiej kolejności i
nastąpi po 24 maja. Dokładne daty otwarcia przedszkoli i żłobków będą podawane z
odpowiednim wyprzedzeniem po bieżącej analizie sytuacji zagrożenia epidemicznego w
naszym mieście. Zasiłek opiekuńczy przedłużony został do 24 maja i zgodnie z nowymi
zasadami jest przyznawany również rodzicom, którzy niezależnie od otwarcia
przedszkola i żłobka podejmą decyzję o pozostaniu w domu. Decyzja o nieotwieraniu
żłobków i przedszkoli została podjęta po szerokich konsultacjach.

– Dziękuję również za udział w sondzie oraz dyskusję na FB w tym temacie, które
pomogły podjąć tę niełatwą decyzję – dodaje prezydent