DKK – Delia Owens – Gdzie śpiewają raki

„Gdzie śpiewają raki” to powieść, która od wielu miesięcy jest bardzo popularna i rozchwytywana przez Czytelników Miejskiej Biblioteki Publicznej w Stalowej Woli i nie tylko. Dlaczego ustawiają się po nią kolejki i dlaczego jest na topie?

Aby odkryć jej fenomen oraz zrozumieć zainteresowanie tą książką, postanowiliśmy wziąć ją na warsztat w naszym stalowowolskim DKK dla Dorosłych. W środę, 12 kwietnia podzieliłyśmy się wrażeniami z przeczytanej lektury.

Delia Owens w swoim debiucie powieściowym zabrała nas w podróż do niewielkiego miasteczka Barkley Cove w Północnej Karolinie. Poznałyśmy historię Kyi, porzuconej przez rodzinę dziewczynki, która dorastała samotnie wśród bagien, czapli i mew. To one stały się jej powiernikiem i przyjacielem. Czy to możliwe, że małe dziecko zostało pozostawione samo sobie? Dlaczego została porzucona przez najbliższych? Jaką naprawdę jest samotna dziewczyna, którą odrzucają mieszkańcy miasta, nazywając ją Dziewczyną z Bagien?

Dyskusja podczas spotkania toczyła się wokół tych pytań oraz tematów dotyczących przemocy, porzucenia i samotności. – Zastanawiałam się, czy i jak bardzo Kya odczuwała samotność, czy nie tęskniła za bliskością, za ludźmi, za miłością? – zapoczątkowała dyskusję moderator i zacytowała fragment powieści: Błagam, nie mów mi o samotności. Nikt nie musi mi tłumaczyć, jak bardzo zmienia człowieka. Sama tego doświadczyłam.  – W mieście jak najbardziej, ale tam na mokradłach nie czuła się samotna. Ona była u siebie. To wszystko było jej bliskie i to był jej świat – zauważyła jedna z pań.

Klubowiczki nie mogły się pogodzić z zachowaniem matki, z postawą kuratora i systemem opieki społecznej, z odrzuceniem i postrzeganiem przez społeczeństwo ludzi z mokradeł. W dalszej części spotkania dyskusja toczyła wokół wątku kryminalnego, którym była sprawa nierozwiązanego morderstwa. Pewnego dnia na bagnach zostaje znaleziony martwy mężczyzna. Społeczność wskazuje Kye jako główną podejrzaną. Co łączyło Kyę z nieżyjącym mężczyzną? Czy Kya popełniła zbrodnię, o którą jest oskarżona? Podczas spotkania zatrzymaliśmy się także nad opisami przyrody, w którą wpleciona jest fabuła powieści i która to ma wpływ na nasze życie. A czy miała też wpływ na życie Dziewczyny z mokradeł? „Przyroda była dla niej niczym jedyny kamień w strumieniu, na którym się nie potknie.” – Dla mnie to była czysta przyjemność czytać fabułę książki osadzoną w tak malowniczych obrazach przyrody  – podsumowała jedna z pań.

„Zapuszczaj się jak najdalej. Tam gdzie śpiewają raki”. Wciągająca historia, po którą warto sięgnąć i przeczytać.

Spotkanie odbyło się w ramach programu dotacyjnego „Dyskusyjne Kluby Książki 2023”, dofinansowanego ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Kolejne spotkanie DKK zaplanowano na 10 maja, a rozmowa toczyć się będzie wokół powieści „Empuzjon” Olgi Tokarczuk.

Żródło MBP Stalowa Wola