W ostatnim czasie weszły w życie jak i do kodeksu drogowego dwie nowości – jazda na suwak i korytarz życia. Niebawem może dojść do kolejnych zmian.
- Pojawił się pomysł aby w terenie zabudowanym dozwolona prędkość wynosiła przez całą dobę 50 kilometrów na godzinę. Obecnie pomiędzy godziną 23.00 a 5.00 nad ranem można jechać z dozwoloną prędkością 60 kilometrów na godzinę.
- Ponadto rząd intensywnie myśli nad wprowadzeniem bezwzględnego pierwszeństwa pieszych na przejściach. Wtedy kierowca musiałby go przepuścić nawet wtedy, gdy nie tylko już się na nim znajduje, ale także wówczas, kiedy się zbliża do „zebry”.
- Trwa również dyskusja nad podwyższeniem mandatów. Pojawiają się propozycje, aby ich kwoty zwiększyć 3 lub 4-krotnie. Ma to uzasadniać fakt, iż stawki nie były zmieniane od kilkunastu lat. Inna koncepcja mówi o uzależnieniu wysokości mandatów od dochodów.
- Kolejny rządowy pomysł dotyczy zmian w ruchu drogowym a dokładniej możliwości jazdy buspasami przez samochody, w których podróżują co najmniej 4 osoby. Już dziś z buspasów mogą korzystać samochody elektryczne, a na niektórych odcinkach także motocykliści i taksówkarze.
Powyższe punkty to tylko propozycje, które być może wejdą w życie.
Są już jednak zmiany, które należy respektować od 1 stycznia 2020 roku:
- Standardowe kontrole drogowe zostaną wzbogacone o spisania przebiegu pojazdu. Ma to na celu ukrócenie zjawiska „korekty” liczników.
- Kolejnym krokiem mającym ukrócić zjawisko „korekty” licznika jest obowiązek stawienia się na Stację Kontroli Pojazdów w przypadku jego wymiany. Podczas przeglądu i tak spisywany będzie jego stan. W przypadku wymiany licznika, na przykład z powodu awarii, właściciel pojazdu będzie musiał w ciągu 14 dni pojawić się na SKP, aby udokumentować ten fakt.
- Od 1 stycznia 2020 roku każdy właściciel pojazdu zakupionego w Unii Europejskiej jest zmuszony do zarejestrowania go w ciągu 30 dni.
