
Dwa dni technologicznej gorączki, cztery kategorie, kilkuset uczestników i jeden wspólny cel – stworzyć rozwiązania, które mogą zmienić oblicze technologii kosmicznych i obronnych. Tak wyglądał weekend w Stalowej Woli, która stała się polskim centrum innowacji dzięki hackathonowi SPACESHIELD Hack.
Przyszłość jest tu i teraz – to hasło idealnie oddaje atmosferę hackathonu, który odbył się na Wydziale Mechaniczno-Technologicznym Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli. Kilkuset uczestników, w tym studenci, eksperci i zapaleni pasjonaci nowych technologii, przez dwa dni mierzyło się z realnymi wyzwaniami w czterech kategoriach: space, defence, dual-use i open.
– Bardzo się cieszę, że dotarliście do nas tak licznie. Prawie 100% zarejestrowanych uczestników jest z nami, co daje imponującą frekwencję – przywitał uczestników Prezes StARR Jacek Śledziński. Z kolei członek zarządu województwa podkarpackiego Małgorzata
Jarosińska-Jedynak podczas otwarcia wydarzenia dodała – dziś i jutro będziecie pracować nad tymi najlepszymi rozwiązaniami, które mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będą przez nas wykorzystane. Trzymam za Was kciuki.
Zespoły dopingował również wiceprezydent Stalowej Woli Tomasz Miśko, który jako juror swoją obecnością i zaangażowaniem pokazał, że rozwój technologii i wsparcie młodych talentów to priorytet miasta.
Uczestnicy po wybraniu kategorii, mieli dokładnie 24h na stworzenie projektu, który zachwyci jury. W tym czasie mogli korzystać z porad, wsparcia, a przede wszystkim wiedzy i doświadczenia mentorów – jestem zaskoczony pomysłowością uczestników – powiedział Jacek Bukowicki, mentor z ramienia PARP. Każda z drużyn miała nie tylko wiedzę, ale i pasję – a efekty mówiły same za siebie. Jury miało niełatwe zadanie.
Po kilku godzinach analizy projektów, prezentacji drużyn, wybrani zostali najlepsi z najlepszych. W kategorii space zwyciężył Totalizator Wodny – to system do zarządzania gospodarką wodną w Polsce, który zwiększa retencję wody opadowej poprzez lokalizację zbiorników, zarządzanie urządzeniami hydrotechnicznymi i magazynowanie energii. Ma przeciwdziałać suszom i powodziom, wykorzystując dane satelitarne i meteorologiczne, poprawiając bezpieczeństwo wodne i energetyczne.
W kategorii defence – nagrodę otrzymała drużyna z projektem – Dron Matka, który przedstawia innowacyjne rozwiązanie problemu podatności klasycznych dronów FPV na zakłócenia systemów walki radioelektronicznej (WRE) i rozpoznania (RRE). Rozwiązanie proponuje drona-matkę, łącząc zalety innych rozwiązań: odporność na zakłócenia i długi zasięg (30-35 km). To zwiększa bezpieczeństwo operatora oraz obniża koszty i ryzyko strat sprzętu. Rozwiązanie zwiększa efektywność działań i minimalizuje wady dotychczasowych
dronów.
AVALANCHE – to projekt, który zwyciężył z kategorii dual-use. Zakłada on wykorzystanie drona z mikrofalowym nadajnikiem do szybkiego lokalizowania osób przysypanych lawiną bez konieczności posiadania przez nie specjalnych nadajników. Innowacyjne podejście pozwala znacząco skrócić czas akcji ratunkowej i zwiększyć szanse przeżycia, minimalizując jednocześnie ryzyko dla ekip ratunkowych.
Z kolei w kategorii open, wygrała drużyna z projektem ICPT-STW. To propozycja stworzenia nowoczesnego centrum testowo-rozwojowego w Stalowej Woli, które umożliwi firmom, uczelniom i instytucjom kompleksowe prototypowanie, testowanie i certyfikację technologii – od dronów po systemy satelitarne. Projekt ma wypełnić lukę infrastrukturalną w Polsce i przyspieszyć proces wdrażania innowacji na rynek krajowy i międzynarodowy. To właśnie ich projekty zyskały największe uznanie – za innowacyjność, potencjał wdrożeniowy i śmiałość spojrzenia w przyszłość. Zwycięzcy otrzymali nagrody nie z tej ziemi – i to dosłownie. Poza m.in. nagrodą finansową, udziałem w podcaście „Kosmos na
podsłuchu”, kursami języka angielskiego, prawdziwą gratką była statuetka z meteorytem – potwierdzonym certyfikatem autentyczności.
Podczas hackathonu swoje wystąpienie miał John F. Hall – wieloletni dyrektor NASA i
współpracownik Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), który poruszył temat powrotu Polski do załogowych lotów kosmicznych.
Stalowa Wola po raz kolejny udowodniła, że potrafi przyciągać ambitnych, twórczych ludzi i być miejscem, w którym innowacje mają szansę na start – nie tylko na ziemi, ale i w kosmosie. Bo kiedy spotykają się pomysły, pasja i technologia – rodzi się przyszłość.
Organizatorem wydarzenia była Stalowowolska Agencja Rozwoju Regionalnego (StARR) w ramach projektu SPACE 4 TALENTS, współfinansowanego z Unii Europejskiej, ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (ERDF), w ramach Europejskiej Inicjatywy Miejskiej (European Urban Initiative – EUI).
Partnerami projektu są: Miasto Stalowa Wola, Stalowowolska Agencja Rozwoju Regionalnego sp. z o.o. (StARR), Politechnika Rzeszowska im. Ignacego Łukasiewicza, Fundacja Polska Innowacyjna, Rebels Valley, Akademia Leona Koźmińskiego i Stowarzyszenie Innspace.
SPACESHIELD Hack objęty został patronatem honorowym: Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministra Obrony Narodowej, Ministra Rozwoju i Technologii, Prezydenta Miasta Stalowej Woli, Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA, Wojskowej Akademii Technicznej, Urzędu Patentowego RP, NCBR, Głównego Geodety Kraju, PARP, Wojewody Podkarpackiego, PSPA, Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii.