41-latek odpowie za włamanie się do skrytek jednego z paczkomatów w Stalowej Woli. Łupem przestępcy padł dron i kuchenne urządzenie wielofunkcyjne o łącznej wartości ponad 2900 zł. Mężczyzna usłyszał już zarzuty do których popełnienia się przyznał. Od razu trafił do zakładu karnego, ponieważ był poszukiwany celem odbycia kary więzienia w innej sprawie.
Stalowowolscy policjanci prowadzili czynności w sprawie włamań do jednego z paczkomatów na terenie Stalowej Woli. Do przestępstwa doszło w październiku i listopadzie ubiegłego roku. Z ustaleń wynikało, że mężczyzna w jednym przypadku podchodząc, w drugim podjeżdżając rowerem do paczkomatu siłowo otwiera drzwiczki, a następnie wyciąga zawartość ze skrytki i oddala się.
W wyniku przeprowadzonych działań operacyjnych policjanci wytypowali i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o te czyny. W kwietniu 41-latek trafił do stalowowolskiej komendy, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Łupem przestępcy padł dron i kuchenne urządzenie wielofunkcyjne o łącznej wartości ponad 2900 złotych. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. W jednej sprawie został już skierowany akt oskarżenia do sądu.
Za popełnione przestępstwa może mu grozić do 15 lat pozbawienia wolności, gdyż czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Na wyrok w tej sprawie będzie oczekiwał w więzieniu, gdyż jak się okazało był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.