Reanimowali starszą kobietę do przyjazdu karetki

W ratowaniu ludzkiego życia ważna jest każda sekunda, właściwa ocena sytuacji, a niekiedy dociekliwość. Dzięki niej, policjanci pomogli uratować mieszkankę Niska. Kobieta zasłabła i straciła przytomność, funkcjonariusze na zmianę prowadzili reanimację do przyjazdu służb medycznych. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie wraca do zdrowia.

Niżańscy policjanci otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonej córki o braku kontaktu z matką, która jest w podeszłym wieku. Córka nie miała możliwości sprawdzenia, czy z mamą jest wszystko w porządku. Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie i pojechali pod wskazany adres. Drzwi otworzył im mąż starszej kobiety. Policjanci przedstawili powód interwencji. Mężczyzna odpowiedział, że żona śpi w swoim pokoju i wszystko jest z nią w porządku. 

Policjanci poprosili, aby jednak wpuścić ich do domu. Chcieli dokładnie sprawdzić, czy życiu kobiety nic nie zagraża. Po wejściu do pokoju okazało się, że starsza Pani ma problemy z oddychaniem. Funkcjonariusze wezwali karetkę. Po chwili kobieta straciła przytomność i nie oddychała. Położyli ją na podłodze i rozpoczęli reanimację. Polecili mężowi, aby odchylił jej głowę i udrożnił drogi oddechowe. Jeden z policjantów reanimował kobietę, drugi w tym czasie, był w kontakcie z pogotowiem. Funkcjonariusze reanimowali mieszkankę Niska na zmianę. 

Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Kobieta została przewieziona do szpitala. Wraca do zdrowia. 

 

Źródło KPP Nisko