Radny Franciszek Zaborowski i jego „znieczulenie” na Szpital

fot. Robert Radzik

W dniu dzisiejszym odbyła się Sesja Rady Miejskiej w Stalowej Woli. Jeden z omawianych punktów dotyczył pomocy finansowej dla powiatu stalowowolskiego w kwocie 89 770 zł. Część kwoty dedykowana będzie dla Domu Pomocy Społecznej w Stalowej Woli – 50 170 zł. Dla Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 im. Jana III Sobieskiego trafić ma 9 000 zł na publikację jubileuszową. Reszta kwoty czyli 30 000 zł trafi do Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

I tu nawiązała się żywa dyskusja. Radny Franciszek Zaborowski oburzony był faktem, iż miasto ma dokładać  do szpitala, który to przecież jest w rękach powiatu. Zdaniem radnego szpital powinien tylko i wyłącznie utrzymywać się ze środków powiatu. Jak zaznaczył starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny szpital płaci miastu ogromny podatek od nieruchomości. Jest on zdecydowanie większy od kwoty, którą miasto chce przeznaczyć na pomoc placówce zdrowia. Ponadto większa część pacjentów szpitala to mieszkańcy Stalowej Woli. Radny Franciszek Zaborowski najchętniej „nie dałby” stalowowolskiemu szpitalu ani złotówki. Sprzęt, który będzie zakupiony za 30 000 zł jest niezbędny – ratujący życie w karetkach pogotowia. Jak widać radny Zaborowski jest „znieczulony” i nie rozumie tego faktu.

Uchwałę odnosicie pomocy finansowej dla powiatu poddano głosowaniu. Za przekazaniem środków  opowiedziało się 15 radnych, 5 zgłosiło przeciw a 2 osoby wstrzymały się od głosu. Kwota która trafi do stalowowolskie szpitala przeznaczona będzie na  zakup pulsoksymetrów i termometrów.

 

 

 

Angelika Wielgosz