Podczas weekendu policjanci uniemożliwili dalszą jazdę 2 rowerzystom, którzy pijąc wcześniej alkohol, zdecydowali się na kierowanie jednośladami. Niechlubnym rekordzistą okazał się 51-latek, który jechał rowerem mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kolejny z nich, kierował rowerem mając w swoim organizmie ponad 1,5 promila. Za jazdę w stanie nietrzeźwości, obydwaj cykliści odpowiedzą teraz przed sądem.
Pomimo wielu policyjnych apeli, ostrzeżeń, a także akcji skierowanych na ujawnianie i eliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierujących, niektórzy kierowcy nadal decydują się wsiąść za kierownicę jednośladów pomimo wypitego wcześniej alkoholu. Podczas minionego weekendu, niżańscy funkcjonariusze przeprowadzili działania „trzeźwość” na terenie powiatu, mające na celu eliminację z dróg kierowców, którzy wsiedli za kierownicę po wypiciu alkoholu.
W sobotę po godz. 17, niżańscy policjanci ruchu drogowego prowadzili działania na terenie Niska. W pewnym momencie, zauważyli jadącego ulicą Słoneczną rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał na to, że może być nietrzeźwy. Podczas interwencji czuć było od niego alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało u 51-latka ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Niespełna 2 godziny później, ten sam policyjny patrol w Przędzelu, zatrzymał do kontroli kolejnego rowerzystę. Cyklista jechał wężykiem, co od razu wzbudziło podejrzenie mundurowych. Wkrótce wyszło na jaw, że 49-latek, kierował jednośladem mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Obydwóm rowerzystom, policjanci uniemożliwili dalszą jazdę. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości, mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami jazda rowerem w stanie po spożyciu alkoholu, czyli do 0,5 promila, grozi mandatem w wysokości 1000 złotych. Natomiast jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila, to mandat w kwocie 2500 złotych.
