Dwóch kierowców odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu. 36-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego, który przekroczył dopuszczalną prędkość, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał prawa jazdy. 67-letni mieszkaniec Stalowej Woli z blisko 2,5 promila został ujęty przez świadków, posiadał również cofnięte uprawnienia do kierowania. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
W piątek, po godz. 18, w miejscowości Pysznica, mundurowi zatrzymali do kontroli kierującego renault, który przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym. Za kierownicą pojazdu siedział 36-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. Ponadto, przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Wczoraj, po godz. 13 dyżurny stalowowolskiej jednostki otrzymał informację o ujęciu na ul. Rynek nietrzeźwego kierowcy chryslera. Z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyzna miał problem z wyjazdem z miejsca, gdzie najechał na krawężnik, a kiedy podszedł do pojazdu to wyczuł od kierującego alkohol. Wówczas zabrał mu kluczyki i zawiadomił służby.
Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało, że 67-letni mieszkaniec Stalowej Woli miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się również, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania.
Obaj mężczyźni zostali umieszczeni w policyjnej izbie zatrzymań. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Po raz kolejny apelujemy, aby po wypiciu alkoholu nie wsiadać za kierownicę pojazdu. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagraża życiu i zdrowiu nie tylko kierującego, ale także innych użytkowników dróg.