Namówił matkę, aby wzięła winę na siebie

Policjanci ustalili mężczyznę, który w niedzielę w Nowosielcu, zderzył się z ciężarową scanią. Sprawca uciekł z miejsca i namówił matkę na przyznanie się do spowodowania kolizji. 46-latek nie posiadał prawa jazdy, ponieważ stracił je za prędkość.

Wczoraj tuż przed godz. 17, niżańska policjanta została powiadomiona o zdarzeniu drogowym w Nowosielcu. Kierowca audi niedostosował prędkości do warunków jazdy, uderzył w tył scanii i odjechał z miejsca. Świadkowie podali funkcjonariuszom numer rejestracyjny samochodu na podstawie, którego ustalili adres właściciela. 

Na miejscu policjanci zastali mężczyznę, który oświadczył, że pojazd należy do niego, ale dziś kierowała nim jego matka. Kobieta potwierdziła, że to ona spowodowała kolizję i odjechała z miejsca. Świadek zaprzeczył wersji kobiety. Jak oświadczył, w chwili zdarzenia za kierownicą audi siedział mężczyzna, a nie kobieta. 

Funkcjonariusze ponownie zwrócili się do właściciela pojazdu. Po krótkiej rozmowie mężczyzna przyznał się do spowodowania kolizji i ucieczki z miejsca. Namówił swoją matkę do wzięcia odpowiedzialności za stłuczkę, ponieważ nie miał prawa jazdy i bał się konsekwencji. Uprawnienia stracił niespełna 3 miesiące wcześniej, za prędkość i w połowie lutego miał je odzyskać.

Za popełnione wykroczenie, 46-letni mieszkaniec Nowosielca został ukarany mandatem. Okres zatrzymania prawa jazdy zostanie mu przedłużony o kolejne 3 miesiące. 

Źródło KPP Nisko