W Stalowej Woli doszło do ekstremalnie niebezpiecznej sytuacji. W jednym z bloków przy Alejach Jana Pawła II półtoraroczne dziecko wyszło na zewnętrzny parapet okna. Na szczęście ktoś z sąsiadów zauważył niebezpieczeństwo i natychmiast zaalarmował służby ratunkowe.
Finalnie dziecko zostało bezpiecznie ściągnięte z parapetu przez matkę. Kobieta była trzeźwa. Policja ustala okoliczności tego zdarzenia.
Ten przypadek powinien być poważnym sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich rodziców i opiekunów. W mieszkaniach, gdzie przebywają małe dzieci, konieczne jest stosowanie blokad okiennych i stały nadzór, zwłaszcza w pobliżu otwartych okien czy balkonów.
Choć tym razem udało się uniknąć tragedii, sytuacja pokazuje, jak niewiele dzieli od nieszczęścia.