Dzieci z terenów powodziowych w Puszczy Sandomierskiej – podsumowanie akcji pomocy najmłodszym powodzianom

Polski Związek Łowiecki Zarząd Okręgowy w Tarnobrzegu w partnerstwie z Okręgami PZŁ w Kielcach oraz Nowym Sączu zakończyli realizację zadania organizacji Zielonej Szkoły dla ponad 200 dzieci poszkodowanych przez niedawną powódź. Formą wsparcia była organizacja aktywnego wypoczynku wraz z elementami edukacji przyrodniczej realizowana w regionie południowo-wschodniej Polski.

Uczestnicy 4 turnusów Zielonej Szkoły wraz z opiekunami odwiedzali takie miejsca jak Kurozwęki, gdzie zobaczyli zagrodę żubrów, wzięli udział w safari oraz odwiedzili labirynt bukowy oraz kukurydzowy, Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Raczycach, prowadzony przez Jacka Kowalskiego – myśliwego będącego pasjonatem ptaków drapieżnych, Ośrodek Zoom Natury oraz Zoom Przyrody prowadzony przez Adama Maka – Ośrodek zorganizował wiele atrakcyjnych quizów oraz zabaw z elementami edukacji przyrodniczej. Wyjątkową atrakcją był przejazd autami terenowymi po Lasach Janowskich.

Samorządowy Ośrodek Kultury w Nowej Dębie wsparł organizację warsztatów garncarskich oraz nieodpłatnie zapewnił wejście do kina. Dla każdego z turnusów odbyły się warsztaty w Muzeum Bombki Choinkowej w Nowej Dębie. Właściciel – Janusz Biliński – nieodpłatnie zorganizował warsztaty oraz oprowadzanie po muzeum.

W organizację wypoczynku dla dzieci z terenów powodziowych aktywnie włączyli się harcerze z 7 Środowiskowej Drużyny Starszo Harcerskiej Zielone Szeregi z Janowa Lubelskiego, 5 Drużyna Harcerska Wahpeton im. T. Gajdy „Tarzana” oraz Szczep Harcerski ZHP „Bieszczadnicy” z Woli Rzeczyckiej. Harcerze zorganizowali dla małych powodzian zabawy i gry terenowe w tzw. podchody oraz ogniska z gitarą i śpiewem.

Każdy z turnusów odbył wycieczkę krajoznawczą do Zamościa i Roztoczańskiego Parku Narodowego. Historia miasta oraz poznawanie unikatowych zasobów przyrodniczych Roztoki a także wyjątkowa gościnności Zarządu Okręgowego PZŁ w Zamościu pozostanie z pewnością w pamięci dzieci.

Dzieci w trakcie pobytu odwiedziły również Bałtów. Dzięki ofiarności Piotra Lichoty właściciela kompleksu w Bałtowie dzieci nieodpłatnie zwiedziły obiekt oraz miały możliwość skorzystać z szeregu oferowanych w Bałtowie atrakcji.

Wyjątkową atrakcją dla uczestników turnusów była również wizyta na Poligonie w Nowej Dębie. 18 Pułk Artylerii zaprezentował swe zasoby, zaś dzieci mogły zobaczyć potencjał obronnościowy Wojska Polskiego w postaci chociażby haubic K9.

Niespodzianką dla dwóch turnusów była możliwość wzniesienia się nad okolicą balonem. Dzięki uprzejmości i zaangażowaniu Mikołaja Gomółki dzieci ze sporą dozą emocji i adrenaliny skorzystały z możliwości lotu balonem, który wzbijał się na linie na wysokość kilkudziesięciu metrów nad ziemią.

Szczególnie atrakcyjną atrakcją dla dzieci była wizyta na strzelnicy sportowo- myśliwskiej w Modliborzycach-Zarajcu. Dzięki zaangażowaniu Konrada Łukasika, Marty i Andrzeja Łach oraz Koła Łowieckiego „Sokół” Zdziłowice poprowadzono trening strzelecki dla uczestników III turnusu, zaś zaprzyjaźniona myśliwym grupa Rekonstrukcyjno- Historyczna im. płk Tadeusza Zieleniewskiego przygotowała ciekawe pokazy historyczne.

Jednym z elementów wypoczynku dzieci z terenów powodziowych były wizyty w stanicach łowieckich Kół: „Głuszec” Tarnobrzeg oraz „Janowskie Bory”. Dzięki uprzejmości prezesów tychże Kół – Sławomira Lubery oraz Zenona Nieradki uczestnicy turnusów zażyli gościnności i odpoczynku po aktywnych zajęciach terenowych. Była to również okazja do zapoznania dzieci z działalnością myśliwych.

Ważnym elementem wsparcia była organizacja zbiórki środków materialnych, którymi obdarowano dzieci w dniu ich powrotu. Zebrane dzięki ofiarodawcom artykuły szkolne, odzież oraz inne artykuły zostały zapakowane do bagażników autokaru i zabrane przez dzieci do swych domów.

Podsumowując tą inicjatywę należy wspomnieć o wszystkich tych, którzy bezpośrednio wsparli jej organizację również poprzez różnoraką pomoc: rzeczową w postaci przekazanej żywności oraz przyborów szkolnych oraz tą finansową dzięki której można było sfinalizować to przedsięwzięcie pomocowe.

„Wypoczynek sam w sobie był formą terapii, gdyż sama już organizacja pobytu dzieciom w regionie Puszczy Sandomierskiej stanowiła sposób na łagodzenie skutków odczuwania tego kataklizmu. Dzieci podczas pobytu miały zapewniony aktywny wypoczynek połączony z elementami edukacji przyrodniczej. Poznawały zasoby naturalne Puszczy Sandomierskiej, Puszczy Solskiej oraz Roztoczańskiego Parku Narodowego. Bardzo dziękuję wszystkim osobom i instytucjom zaangażowanym w tą pomoc. Uśmiech i zadowolenie dzieci są dla nas wszystkich największą nagrodą ” – mówi Robert Bąk – łowczy PZŁ w Tarnobrzegu.