Kurs szkoleniowy w Turbi w ramach Poligonu na Lipie

Od wczorajszego popołudnia mieszkańcy Turbi i okolic  mogli być lekko zaniepokojeni. Wszystko za sprawą latających śmigłowców wojskowych. Na niebie można było zobaczyć kilka tych latających maszyn. Na lotnisku w Turbi przeprowadzany jest  kurs szkoleniowy dla różnego rodzaju wojska. Potrwa on do dnia dzisiejszego do godz. 15.00. Kurs szkoleniowy w Turbi przeprowadzany jest w ramach Poligonu na Lipie. W południe mieszkańcy okolic mogli zobaczyć zrzuty desantów. Ponadto przez poligon przelatywały słynne „Herkulesy”.

Poligon w Lipie jest w trakcie uruchamiania. We wrześniu minionego roku Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił decyzję o rozbudowie poligonu w Nowej Dębie, zgodnie z którą poligon powiększy się aż o 10 tys. ha gruntów. Jego rozbudowa umożliwi realizację inwestycji na Placu Ćwiczeń Taktycznych – Lipa, który wejdzie w skład Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Dęba.

Za reaktywacją części dawnego poligonu Lipa, na którym wojsko prowadziło swe zajęcia jeszcze do lat 80-tych, przemówiły głównie rosnące potrzeby Sił Zbrojnych oraz przemysłu zbrojeniowego i współpracujących z nim instytutów wojskowych. Pozyskanie obejmującego ponad 2,3 tys. hektarów dodatkowego poligonu ułatwi prace Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Stalowej Woli.

Poligon Lipa najprawdopodobniej przejmie część badań artyleryjskich, dotychczas prowadzonych w lesie tuż przy Stalowej Woli. Oczywiście, nie dotyczy to wszystkich rodzajów badań i wszystkich typów uzbrojenia. Dla niektórych programów badań haubic samobieżnych KRAB czy KRYL, mogących wysyłać pociski na odległość do 40 kilometrów, konieczne jest sąsiedztwo poligonu w Nowej Dębie, na teren którego upadają pociski wystrzeliwane ze Stalowej Woli. Ale już na poligonie Lipa będzie można wykonywać część badań zdawczo-odbiorczych samobieżnego moździerza 120 mm automatycznego RAK.