Barwny korowód „Zapustników” przeszedł ulicami Radomyśla

Tradycyjnie już w ostatni wtorek przed Wielkim Postem ulicami Radomyśla przeszedł barwny orszak tajemniczych postaci, poprzebieranych w kolorowe stroje, zwiastujących kres karnawału.

Grupa przebierańców wyruszyła spod „ochronki” przy kościele i przy muzyce, odwiedzili szkołę, okoliczne sklepy, a następnie wstąpili do Urzędu Gminy, gdzie Maryna – główna postać korowodu wzięła ślub ze znalezionym w ostatnim momencie przed postem, kawalerem. Młodzi otrzymali prezenty, po czym przyszedł czas na tańce i zabawę. Uczestnicy przemarszu m.in. wstąpili do banku po pożyczkę, do ośrodka zdrowia w celu wykonania badań, obeszli Mały Rynek. Odwiedzili też aptekę, pocztę i Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.

Organizowana od pokoleń parada kończąca zapusty, to niecodzienny w regionie zwyczaj. Przez wiele lat jego organizatorem była Gizela Krajewska, niestrudzona animatorka społeczna, która pielęgnowała tę starą tradycję i przekazywała ją młodym pokoleniom.