Napis przy skrzyżowaniu ul. komisji Edukacji Narodowej z Al. Jana Pawła II budził wiele kontrowersji. Jednym się podobał, inni zaś uważali go za typowe bezguście.
Nietrudno było zauważyć,że miał on dość świąteczny charakter. Na ostatniej sesji rady miejskiej radna Joanna Grobel-Proszowska zaapelowała o usunięcie według niej „kiczowatego i koszmarnego” napisu. Jak widać prośba jej została wysłuchana. Wraz z wiosenną aurą napis zniknął na dobre.
Niektórzy pewnie się cieszą, że po słynnym napisie nie ma ani śladu. Wiele osób jednak uważało, że był on całkiem fajny.