
W czwartek, 27 listopada, Miejska Biblioteka Publiczna w Stalowej Woli zorganizowała spotkanie autorskie z Katarzyną Nowak-Szelejewską, psycholożką, psychoterapeutką ipisarką ze Stalowej Woli.
Wydarzenie stanowiło okazję do bliższego poznania debiutanckiego zbioru opowiadań autorki, zatytułowanego „Skrzypki”. „Skrzypki” to zbiór siedemnastu krótkich opowieści osadzonych w realiach wiejskiej społeczności nad rzeką San, często przesyconych elementami realizmu magicznego i poruszających tematykę losu, pamięci oraz filozofii prostego człowieka. Bohaterowie tych opowieści przenikają wzajemnie w wielu historiach, które jako całość, przypominają bardziej powieść. Autorka zdradziła genezę tytułu, który okazał się zaskakujący:
– Tytułowe „Skrzypki” to nie instrument muzyczny. To buty oficerki noszone po wojnie. Bardzo porządne, na lata. Nazywano je skrzypkami, bo przy chodzeniu skrzypiały, to był przedmiot marzeń, przedmiot luksusowy – mówiła Katarzyna Nowak- Szelejewska.
Młoda twórczyni, której teksty publikowano na łamach cenionych czasopism literackich („Akcent”, „Tlen literacki”, „Fabularie” oraz „Twórczość”) i która była nominowana do Literackiej Nagrody Identitas w 2025 r., zaoferowała wnikliwy wgląd w swój dorobek, inspiracje oraz pasję.
Podczas rozmowy o procesie twórczym, Katarzyna Nowak-Szelejewska opowiedziała o swoich początkach i metodzie pracy, która cechuje się dużą dozą niezależności. Przyznała, że pisaniem zajmuje się od 8. roku życia, a zbiór „Skrzypki” powstał, gdy miała lat 25. Mimo dobrych recenzji z wydawnictw, nie było odważnych, którzy chcieliby wydać opowiadania stalowowolanki. Zdecydowała się na publikację pojedynczych opowiadań w pismach literackich. I tak natrafiła na wydawcę, który po latach od powstania podjął się realizacji „Skrzypek” w formie książkowej.
Interesującym wątkiem była wzmianka o nietypowej aktywności pisarskiej autorki – udziale w warsztatach literackich w… Arktyce.
– Warsztaty w Arktyce, jako twórcy literatury mogliśmy wzajemnie siebie wesprzeć, to był stymulujący czas – wspominała Nowak-Szelejewska.
Zgromadzonym, którzy chętnie ustawili się po autografy zdradziła również, że pracuje nad powieścią. Spotkanie było doskonałą okazją do rozmowy o literaturze, pamięci i trudnym, ale satysfakcjonującym procesie twórczym, jaki towarzyszy młodym autorom.




