Policjanci z Komisariatu Policji w Rudniku nad Sanem, ustalili i przedstawili zarzuty dwóm mężczyznom podejrzanym o kradzież rowerów. Mieszkańcom powiatu niżańskiego grozi kara nawet po 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa.
W połowie listopada, dyżurny niżańskiej jednostki przyjął zgłoszenie o kradzieży roweru, z terenu jednej z posesji w Rudniku nad Sanem. Jak zawiadomił mężczyzna, wartość jednośladu sięgała 5 tys. złotych. Następnego dnia, dyżurny przyjął podobne zgłoszenie. Tym razem, mieszkaniec Rudnika nad Sanem poinformował, że z terenu jego posesji został zabrany rower o wartości 3 tys. złotych.
Jak wynikało z informacji przekazanych przez obydwóch pokrzywdzonych, do kradzieży doszło najprawdopodobniej nocą.
Po zebraniu szczegółowych informacji dotyczących skradzionego mienia, policjanci sprawdzili okoliczne monitoringi i lombardy. Kilka dni później, rudniccy funkcjonariusze w trakcie służby uzyskali informacje na podstawie których, dotarli do miejsca, gdzie były przechowywane skradzione rowery.
W trakcie czynności okazało się, że odpowiedzialni za kradzieże celowo dokonywali wymiany charakterystycznych części w jednośladach, aby nie zostały rozpoznane. Mimo tego, policjanci potwierdzili fakt, że pojazdy pochodzą z ostatniej kradzieży.
W minionym tygodniu, na podstawie zebranego materiału dowodowego, rudniccy kryminalni przedstawili zarzuty odpowiedzialnym za kradzieże. Mężczyźni w wieku od 18 do 22 lat, to mieszkańcy powiatu niżańskiego.
Za popełnione przestępstwo grozi im kara nawet do 5 lat pobawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.