Stalowowolski dzielnicowy ustalił sprawcę kradzieży roweru należącego do 15-latka. 30-letni mieszkaniec Stalowej Woli zabrał jednoślad spod szkoły, a następnie go sprzedał. Wartość szkody oszacowano na ponad 1000 zł. Rower został odzyskany. Sprawca kradzieży usłyszał już zarzut. Za popełniony czyn odpowie teraz przed sądem.
Do stalowowolskiej jednostki zgłosiła się kobieta, która poinformowała że sprzed jednej ze szkół został skradziony rower jej syna. Jak ustalono 15-latek pozostawił niezabezpieczony rower na stojaku, a kiedy skończył lekcje jego jednośladu już nie było. Wartość skradzionego mienia pokrzywdzeni oszacowali na 1200 zł.
Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli działania, aby ustalić i zatrzymać sprawcę. Do sprawy zabezpieczono monitoring. Policjanci zostali zapoznani z wizerunkiem mężczyzny, który znajdował się na nagraniu, został on rozpoznany przez dzielnicowego. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Mężczyznę zatrzymano jeszcze tego samego dnia.
Jak ustalono skradziony rower został sprzedany. Dzielnicowi dotarli do mężczyzny, który zakupił jednoślad. Rower odzyskano.
30-letni mieszkaniec Stalowej Woli usłyszał zarzut kradzieży, do którego popełnienia przyznał się. Za swój czyn odpowie przed sądem. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
